Malowana tunika na bezdroża

sukienka_niebieska2

 

 

Bawełniana ręcznie malowana tunika z batystu.
Ostatnio maluję na bawełnie zwłaszcza na delikatnym batyście. Podoba mi się jego delikatność jedwabiu i moc bawełny. I najważniejsze jest łatwiejszy w szyciu niż jedwab. Stosuję do malowania jedwabne farby do prasownia. Rozpływają się jak akwarela zachowując trwałość i intensywność kolorów. Najlepiej przed wykrojeniem naciągnąć materiał (batyst) na krosno podobnie jak jedwab. Rozrysować wykrój i namalować co się chce 🙂 A potem szycie -najlepiej tak aby przód pasował na tył i odwrotnie … i w drogę.

niebieska_sukienka

Moja tunika przemierzyła ze mną wiele dróg. Słońce, góry, woda nie były jest straszne 🙂
I nadal jest tak kolorowa jak na początku i nadal mocna jak bawełna.

na bezdroża

 

 

 

 

 

 

 

 

Przepis na tunikę z batystu:
– batyst bawełna 100% biały /zdekatyzować przed malowaniem/- ja kupiłam 90 cm o szerokości 140cm
– duże krosno do napinania jedwabiu/bawełny /lub jeśli nie zależy nam na precyzji lub potrzebujemy dłuższą sukienkę niż krosno można malować na twardym podłożu np. stole /podłodze ale trzeba zabezpieczyć podłoże folią/
– farby do malowania na jedwabiu /do utrwalenia przez prasowanie żelazkiem/ np. Pebeo, Javanna, Marabu i inne.
– wykrój tuniki /sprawdzają się proste łatwe wykroje/ mogą być bez zaszewek – liczy się namalowany wzór
-inne oczywiste akcesoria do malowania jak pędzle, palety itp.
– taśma do wykończenia wykroju przy dekolcie i ramionach – ja użyłam bawełnianej barwionej – kolor szary, ale można zrobić samemu z barwionego batystu – trzeba pamiętać że takie wykończenia powinny być krojone ze skosu gdyż inaczej trudno się je wszywa. Jeśli chcesz użyć własnych taśm musisz kupić więcej materiału niż na tunikę.

Malowanie i utrwalenie farb:
Zdekatyzowany batyst naciągnąć na ramkę /przód /tył/ bez znaczenia.
Przygotowany wykrój rozrysowuj na naciągniętym batyście tak aby wiedzieć gdzie namalować swój motyw.
Maluj batyst farbami do jedwabiu wg projektu. Można malować na mokro wtedy kolory pięknie się przenikają jak w akwareli a wykańczać szczegóły na sucho. Inne techniki malowania możliwe. Przed malowaniem można stosować także kontury jak w jedwabiu, kolorowe czy bezbarwne /trochę gorzej trzymają więc trzeba uważać lub pogodzić się kiedy farby się rozleją/. Aby zapobiec rozlewaniu farby trzeba pamiętać aby kontury dobrze wysuszyć przed malowaniem.
Po namalowaniu pozostawić materiał do całkowitego wyschnięcia.
Namalowany suchy materiał utrwalić prasując z dwóch stron gorącym żelazkiem, ustawionym na bawełnę przez około 20 -30 minut. Bawełna chłonie więcej farby proponuje dłuższe prasowanie niż 20 minut.
TIP: jeśli użyłaś konturów prasuj batyst przez bawełniany materiał aby zapobiec klejeniu ich do gorącego żelazka. Kontury dobrze wyschnięte nie kleją się tak bardzo.

Krojenie i szycie:
Tu zaczyna się zwykłe szycie – wg własnych umiejętności.
Namalowany i utrwalony materiał skroić wg wykroju na tunikę. Można skorzystać z wielu stron www z bezpłatnymi wykrojami. 
Prosta tunika nie jest trudna w szyciu a batyst jest łatwiejszy niż jedwab.
TIP: Warto mieć przygotowane żelazko aby fragmenty materiału zaprasowywać ułatwiając tym samym szycie.
Ja szyłam batyst na starej maszynie typu Łucznik, która dała radę ;).

Zaszyłam najpierw boki i górę aby sprawdzić czy będą potrzebne jakieś poprawki w kroju. Zazwyczaj są potrzebne bo wykroje są przeważnie standardowe a ja standardowa nie jestem :0. Po przycięciu tego i owego i zszyciu boków, wykańczam brzegi ściegiem krzyżykowym bo moja maszyna innego nie ma ale jeśli masz nową maszynę będziesz mieć wiele prostych możliwości wykończenia.
Na koniec najtrudniejsza część – wszycie taśmy przy ramionach i dekolcie. Przy gotowej taśmie mamy wszystko gotowe i zaprasowane.
TIP: Gdy robimy samemu taśmę trzeba ją wykroić ze skosu, połączyć paski, zaprasować – to kosztuję więcej czasu i materiału.

TIP: Ja kupiłam gotową szarą bawełnianą taśmę – dekatyzowaną /ważne/.

Jeszcze podwinięcie dołu – chciałam mieć krótką tunikę więc mogłam złożyć materiał około 5 cm – 8 cm gdyż lubię mieć trochę szersze i cięższe wykończenie materiału na dole ale można założyć mniej.
Na koniec piorę delikatnie /temp. 30-40 st/ tunikę tak aby nabrała tej samej miękkość i aby taśmy się ułożyły, suszę i porządnie prasuje.
Gotowe!
Tunikę piorę ręcznie ale często, można prać w pralce używając delikatnego programu w temp. 30-40 st.
Przechodziłam w tunice całe lato, była wygodna bo bawełna jest przyjemna dla ciała i mocna, kolory trzymają się doskonale. Tunika zniosła piasek i słoną wodę. Jest oryginalna bo moja jedyna. Wiele osób pytało się gdzie kupiłam taką fajną tunikę lub gdzie wydrukowałam ją!

Letnia sukienka ręcznie malowana z dwóch jedwabnych chust.

Z jedwabiem inaczej – jest równie kapryśny  w malowaniu jak i szyciu. Moja pierwsza namalowana sukienka jedwabna z dwóch chust znalazła się w szafie kogoś bliskiego. Zakładana w upalne dni i noce wychodzi na pokaz przy uroczystych okazjach. Do tej pory pamiętam jak trudno było mi ją uszyć.

Przepis zatem pojawi się póżniej.

 

 

makowa_sukienka3

makowa_sukienka2